W Dawna potężna Salona, to dziś nieduże miasto Solin, oddalone o zaledwie sześć kilometrów od Splitu. Po wyjeździe ze Splitu należy kierować się na północ drogą nr 8. Podróż samochodem zajmie Wam około 15 minut. Do ruin dojedziecie też autobusem nr 37 ze Splitu.
Nieopodal Splitu, w dzisiejszym Solinie, znajdują się pozostałości antycznego miasta Salony, stolicy rzymskiej prowincji Dalmacji. Salona była ważnym miastem Imperium Rzymskiego w okresie rozkwitu zamieszkanym przez około 60 000 mieszkańców. Podczas wojen Cezara z Pompejuszem Salona opowiedziała się po stronie tego pierwszego i po jego zwycięstwie została siedzibą namiestnika prowincji. Potem nastąpił długi czas pokoju, który bardzo korzystnie wpłynął na rozwój miasta. Za panowania Oktawiana Augusta zbudowano w nim wiele monumentalnych budowli, a nieco później powstały tutaj teatr mieszczący ponad 3000 widzów oraz amfiteatr na 17 000 widzów.
To w Salonie urodził się cesarz Dioklecjan, który kazał zbudować pałac w Splicie. Na jego panowanie przypadają ostatnie wielkie prześladowania chrześcijan. Dioklecjan kazał stracić biskupa Salony Dujama, którego relikwie spoczywają obecnie w splickiej katedrze, i który jest patronem Splitu.
Wśród ruin antycznego miasta możecie zobaczyć pozostałości wczesnochrześcijańskiego cmentarza, amfiteatru, term, bazyliki, murów miejskich, akweduktów i innych. Część niegdyś imponujących budowli zachowała się w większych fragmentach, a część w skromniejszej formie. Te lepiej zachowane obiekty to m.in. wczesnochrześcijański cmentarz Manastirine, centrum diecezjalne oraz amfiteatr. Na pochwałę zasługują tablice informacyjne w przejrzysty sposób objaśniające historię poszczególnych zabytków. Teren jest naprawdę rozległy, a w tle widać góry i Split. Pomimo wielkiej wartości kompleksu, jego malowniczego położenia i bliskości dużego ośrodka turystycznego, nie ma raczej tłumów odwiedzających, a zwiedzanie odbywa się w spokoju.
Wstęp jest płatny, cena biletu to 30 kun. Na zwiedzanie lepiej wybrać mniej upalną porę dnia.
Zdjęcia: Brian Lavelle
Jeśli zgłodniejecie zwiedzając rozległe ruiny, potężnej niegdyś Salony, zapewne zainteresuje was co dobrego można zjeść w okolicy. Tutaj także przychodzę Wam z pomocą. Przeczytajcie moje artykuły w dziale bloga, kuchnia Dalmacji Środkowej. Znajdują się tam tylko oryginalne lokalne przepisy i sprawdzone restauracje.
Jestem magistrem filologii chorwackiej i zapraszam Cię w podróż po Chorwacji.
Razem odkryjemy to, co w tym pięknym kraju jest najlepszego: urokliwe miasteczka, regionalną kuchnię, lokalne wydarzenia i atrakcje. Zapytamy Chorwatów gdzie warto zjeść, gdzie pójść na kawę, jak ciekawie spędzić czas. Kto, jak nie oni, wie co dobrego jest w okolicy.
Mój blog jest także miejscem promocji chorwackich produktów, języka i kultury. Zakochaj się w Chorwacji i Ty!