Wioska Murvica, skąd prowadzi droga do jaskini, znajduje się na południu wyspy, niedaleko słynnej plaży Zlatni rat oraz miejscowości wypoczynkowej Bol.
Ze względu na bezpieczeństwo i możliwość poznania historii jaskini i okolicy, koniecznie na wycieczkę wybierzcie się w towarzystwie przewodnika Zorana Kojdicia, jedynego oficjalnego przewodnika po jaskini, mieszkańca Murvicy.
Zoran Kojdić
091/5149-787
zoran.kojdic@st.t-com.hr
Wędrówkę należy rozpocząć wiosce Murvica, leżącej na zachód od Bolu i liczącej zaledwie dwudziestu mieszkańców. Wioska zbudowana z lokalnego kamienia jest nieco zapuszczona, ale malownicza i wygląda jakby nie zmieniła się od co najmniej stu lat. Niegdyś region ten był znany z uprawy oliwek i winorośli. Wino tu produkowane było sprzedawane po wysokich cenach do Austrii i miejscowej ludności dobrze się żyło. Kres temu położyła epidemia filoksery, choroby atakującej system korzeniowy winorośli. Zaraza do 1920 roku prawie całkowicie zniszczyła dalmatyńskie winiarstwo, a miejscowi rozjechali się za chlebem po całym świecie.
Trasa do klasztoru jest dosyć wymagająca, a wejście i zejście zajmują razem około czterech godzin. Pniemy się pod górę stromą ścieżką, zaś wędrówkę dodatkowo utrudniają drobne kamyczki ślizgające się pod stopami. Należy zabrać oczywiście ze sobą wodę i robić co jakiś czas przerwy. W miesiącach letnich najlepiej rozpocząć wycieczkę dosyć wcześnie rano, aby uniknąć najostrzejszego słońca.
Widoki po drodze są za to naprawdę piękne. Z góry widać całą okolice, góry, morze i wyspy. Dodatkowo na trasie miniemy ruiny jeszcze dwóch klasztorów – Silvio, gdzie znajduje się punkt widokowy oraz Stipančić, położony ponad kamiennymi tarasami, na których uprawiono kiedyś winorośl.
Jaskinia Zmajeva špilja, w zamierzchłych czasach poświęcona była prasłowiańskim bogom, głównie Welesowi, podziemnemu bogowi magii i bogactwa. Przeciwnik Welesa – bóg piorunów Perun mieszkał natomiast nieco wyżej na Vidovej gori, najwyższym szczycie Braču i chorwackich wysp w ogóle. Samo wejście do pustelni było chronione i trzeba było być wciągniętym do środka po specjalnych spuszczanych z góry kładkach. Pustelnicy widocznie nie życzyli sobie zbyt wielu wizyt. Obecnie jedynymi mieszkańcami jaskini są nietoperze.
W jaskini zachowały się szczątki klasztoru pustelniczego z 1450 roku, murowana kaplica św. Marii Dziewicy i przede wszystkim efektowane reliefy – płaskorzeźby wyciosane w skałach wapiennych. Przedstawiają one m.in. smoki (Zmajeva špilja to Smocza Jaskinia), lwy, ludzkie twarze, chrześcijańskie symbole i sceny z Apokalipsy. Grota długa na 25 metrów i wysoka 20 metrów składa się ze szczątków kościółka, dwóch zbiorników ma wodę, dwóch większych pomieszczeń i trzech celi pustelników.
Zdjęcia: Ingrida Tušaite
Wyprawa do jaskini Zmajeva špilja to niezapomniana przygoda. Udział w lokalnym festynie lub święcie połączony z degustacją regionalnych potraw i wina również pozostanie Wam na długo w pamięci. Jak znaleźć taką imprezę? Zajrzyj na stronę mojego bloga, gdzie opisuję wydarzenia w Dalmacji Środkowej.
Jestem magistrem filologii chorwackiej i zapraszam Cię w podróż po Chorwacji.
Razem odkryjemy to, co w tym pięknym kraju jest najlepszego: urokliwe miasteczka, regionalną kuchnię, lokalne wydarzenia i atrakcje. Zapytamy Chorwatów gdzie warto zjeść, gdzie pójść na kawę, jak ciekawie spędzić czas. Kto, jak nie oni, wie co dobrego jest w okolicy.
Mój blog jest także miejscem promocji chorwackich produktów, języka i kultury. Zakochaj się w Chorwacji i Ty!